Interesy Leopolda (1/27)
Z archiwum lubelskiego: 35_72_0_7.1_401_0025.jpg
Są te skany w dwóch grupach: rozliczenia: 25-36 (11 skanów) oraz listy: 102-112 (12 skanów, bo 109 jest z 109a).
To są znaleziska z Archiwum w Lublinie przy losowym przeszukiwaniu Internetu.
Na stronie 1. wymieniony jest W. Dowgird, zapewne Witalis Dowgird z Żytomierza,
z którym Wachhausenowie mieli najwidoczniej różne kontakty, bo występują na chrzcinach rodziny Witalisa.
Na stronie 9.[34.] w punkcie 4. linijki 4-5 jest wymieniony (bez imienia niestety) brat Kapitana Wachhausena.
W tej chwili spekulujemy, że to Gustaw, ojciec Ferdynanda.
Na koniec z Archiwum Sanguszków (dzięki uprzejmości p. K. Rutkowskiego) trzystronicowy list Leopolda do księcia Eustachego Sanguszki
w sprawie opóźnienia w dostawie obiecanego jastrzębnia łownego.
Zwraca uwagę piękna polszczyzna Leopolda, w końcu Prusaka na służbie rosyjskiej.
Ale
być może Leopold spędził dzieciństwo między Giżyckiem a Kwidzyniem.
Z całą pewnością znał niemiecki, rosyjski i zapewne też nauczył się na Wołyniu języka miejscowego, czyli ukraińskiego.
Dalej:
Małgorzata odnaleziona
AP w Lublinie: 35_72_0_7.1_401_0025-36 i 35_72_0_7.1_410_0102-112
Aktualizowane: