Historia poszukiwań Wachhausenów
Sprawozdanie Ferdynanda von Baczko
Wstępne poszukiwania internetowe przyniosły dalsze zapytania.
W opisie
Podróży z Poznania... nad Morze Azowskie
(
Reise von Posen durch das Königreich Polen, und einen Theil von Russland, bis an das Meer von Assow.),
książce-reportażu napisanej przez Ferdynanda von Baczko,
a wydanej przez jego ojca
Leopolda w 1824,
wśród opisów perypetii wyprawy po konie, jest krótka wzmianka o pobycie w Żytomierzu na wiosnę 1816.
Von Baczko spotkał tam
Hauptmana Wachhausena,
Prusaka na komisariacie (służbie) rosyjskim, świeżo po ślubie w Hamburgu,
mającego posiadłość w Kresznie pod Żytomierzem. Bardzo nam się ten kapitan podobał i postawiliśmy hipotezę, że był to ojciec Ernestyny.
Jak się okazało słusznie.
Tłumaczenie fragmentu
Generał Orourk,
dowodzący Dywizją Kawalerii stacjonującej
w dostępnej odległości od Żytomierza,
kiedy się u niego zameldowałem, przypomniał sobie po wyglądzie mojego munduru,
że walczył ramię w ramię z Pierwszym Pułkiem Lejb-Huzarów pod Juterborkiem.
Byłem przez niego i przez wielu rosyjskich oficerów, ciągle jeszcze
pamietających wspólne kampanie przeciw Francji, traktowany bardzo dobrze
i ogólnie zachowanie wojskowych rosyjskich muszę chwalić i wspominać z wdzięcznościa.
W pułku Ułanow Tatarskich, gdzie mieli znakomite konie, poznałem kilku niemieckich oficerów,
a wśród nich, w jego posiadłości Kreschen
rosyjskiego kapitana Wachhausena, Prusaka z urodzenia,
który był na komisariacie [służbie] rosyjskim i który ożenił się był w Hamburgu.
Od niego i od pewnego niemieckiego lekarza otrzymałem szereg książek,
co sprawiło mi nadzwyczajną przyjemność, a także gazetę z Hamburga, którą miał Wachhausen,
a do czego ciągle wielce tęskniłem,
a tam były wiadomości, co prawda już kilku miesięczne;
z tej gazety dowiedziałem się dopiero teraz o wielkiej stracie armii pruskiej
i ludzkości w postaci śmierci hrabiego
Bülow von Dennewitz
[21. lutego 1816 w Królewcu],
co odczułem bardzo boleśnie, ponieważ pod tym szlachetnym i przyjaznym bohaterem brałem udział w kampaniach 1813 i 1814 roku.
Nasze spekulacje z lata 2018
Hamburg był
w rękach francuskich od 28 maja 1813 do 27 maja 1814
Podróż po konie Ferdynanda von Baczko
rozpoczęła się 1 stycznia 1816 w Poznaniu, 16 stycznia był w Bolimowie,
26 stycznia w Białej, 4 lutego w Dubnej.
Von Baczko przybył do Żytomierza 15 lutego, gdzie był do wiosny, potem w Berdyczowie i 18 kwietnia w Kijowie.
W Żytomierzu dostał od Kapitana Wachhausena gazetę z Hamburga,
które to gazety miały informacje sprzed kilku miesięcy,
w tym o śmierci barona Bülow von Dennewitz, dowódcy von Baczko z kampanii 1813 i 1814.
Baron graf zmarł historycznie 25 lutego 1816 w Królewcu, zatem gazety musiały być dość świeże,
Potwierdza to wzmianka, że śmierć była zaskoczeniem dla von Baczko.
Ślub Kapitana Wachhausena wg von Baczko był w Hamburgu.
Wiedzielimy już (w lecie 2018) o datach urodzin dzieci Kapitana,
Leopoldyny w Białej Cerkwii w maju 1815 i Fryderyka Wilhelma na jesieni 1816.
Spekulowaliśmy, że
ślub odbył się w 1814, raczej po uwolnieniu Hamburga z rąk francuskich w maju 1814,
gazety były przesyłane z Hamburga, a nie przywiezione,
von Baczko spotkał Wachhausena nie od razu tylko pod koniec pobytu w Żytomierzu
a przynajmniej wtedy dostał gazetę.
Jak się później okazało ślub odbył się w listopadzie 1814 w Hamburgu.
Friedrich Wilhelm
Aktualizowane: