Jest rodzina praprababci
Heleny Ezechieli z Kobielskich, żony
Juliana Ludwika>
Kłopotowskiego,
znanych nam z aktu zgonu prababci
Antoniny, co wyszła za
AleksandraDowgirda.
Jej rodzicami byli Antoni Erazm, syn Grzegorza i Anieli z Pawlikowskich i Tekla, córka Wincentego i Barbary z Tarnopolskich.
Przodkowie Kobielscy znani są z herbarza Bonieckiego, Spisów dworian i z teczki wywodowej guberni podolskiej.
Kobielscy występują głównie w Spisie Podolskim,
około 30 osób, ale jest też krótka wzmianka w Spisie Kijowskim - 3 osoby.
Przypomnijmy, że pradziadek Aleksander właśnie na Podolu poznała Antoninę.
Potomstwo Ezechieli znamy z (potwierdzonych) legend rodzinnych.
Brakuje nam metryki ślubu
Juliana Ludwika i Heleny Ezechieli, żeby dopiąć dokumentacje, ale jesteśmy absolutnie przekonani,
że Kobielscy u Bonieckiego (a zatem i w Spisach i w teczce, bo informacje są zbieżne) to nasi przodkowie.
Czytamy bowiem u Bonieckiego, że jedna córka Antoniego Kobielskiego z pierwszego małżeństwa z Lewicką nieznanego imienia, Ezechiela wyszła za Kłopotowskiego,
a druga, Henryka, za Bazylego (wg przekazu rodzinnego Michała) Grosseka. Rzadkie imię Ezechiela,
w połączeniu z nazwiskiem stanowi przesłankę uznania, że chodzi tu o naszą praprababcię.
Skąd wiemy o Ezechieli
Prapra prapra dziadkowie Lewiccy
Pod koniec 2021 w genetece
pojawił się indeks księgi małżeństw Pikowa, a tam ślub Antoniego z Teklą Lewicką, córką Wincentego i Barbary z Tarnopolskich. Wincenty pojawia się jeszcze jako Biberstein (herb?) we wpisie o zgonie, gdzie
jest infomacja, że oprócz żony Barbary z Tarnopolskich pozostawił również dzieci: Teklę, Pulcherię i Adama.
A Adam Lewicki (znowu Biberstein) pojawia się
w wpisach chrzcielnych dzieci
z Honoratą Woycicką, Mikołaja Stefana ur. 1841 i Izydora, ur. 1842 w Kijowie.
Metryki Lewickich
Grossekowie
Tenia opowiadała, że jak Tata zdawał na medycynę do Szkoły Podchorążych Sanitarnych w Warszawie,
to otrzymał wymagany list polecający od krewnego pułkownika Michała Grosseka.
Po egzaminie pułkownik zawitał do mieszkania Nowickich na Chłodnej i powiedział:
Ekhmmmm... kandydat Mościckiego [prezydenta] dostał się z piątą lokatą,
a mój... z pierwszą.
Charakterystyczne, początkowe chrząknięcie jest powtarzane w rodzinie po dziś dzień.
To pokrewieństwo z Grossekami
było jedną z przesłanek do uznania wpisu u Bonieckiego za odnoszący się do naszej rodziny.
Drzewo Grosseków
Henryka (jako Henrietta) jest do znalezienia w internecie jako właścicielka kamienicy we Lwowie i
jako prenumeratrka książek, zmarła w 1906. Grossekowie mieli dwóch synów.
Antoni (1848-1906) miał z Marią z Nowickich (1863-1926) syna Stefana (1887-1906), który się utopił,
a Antoni wkrótce potem umarł raptem na przedstawieniu w kijowskim elektrobiografie. Maria wyjechała do Warszawy
wyszła za Władysława Koryckiego i została muzą Młodej Polski.
O ile wiemy nie jest z naszych Nowickich, jej rodzicami byli Szczepan i Maria Teodora z Zarembskich pochodzący z Krakowa.
Drugi syn, lwowski doktor i wykładowca
Zenon (1852-1920) miał z Jadwigą z Wołoszańskich czwórkę dzieci, w tym przyszłego pułkownika Michała,
legionistę i zaufanego Piłsudskiego, wnukowie i prawnukowie Michała i Elżbiety z Krzanowskich żyją współczesnie.
Ogrodzieńscy
Ojciec Ezechieli ożenił się powtórnie z Weroniką Dmochowską i z nią miał syna Norberta Jana
ożenionego z Franciszką Weryha-Darewską oraz córkę Karolinę, co wyszła za Tomasza Ogrodzińskiego.
O krewnych Ogrodzieńskich pisała w swoim dzienniku babcia Helena,
wnuczka Ezechieli, co stanowi kolejne powiązanie z Kobielskimi u Bonieckiego.
Aktualizowane: